Stało się, nowy blog, pierwszy wpis.
Wybór mógł być tylko jeden, bo
czym gościa zacnego w progach przywitać jak nie chlebem?Chleb ten
robi się łatwo, na podmłodzie którą przygotowujemy dzień
wcześniej. Skórka jest chrupka a sam bochenek zachowuje świeżość
dużo dłużej niż ten kupiony w sklepie. Pychotka.
Składniki :
Podmłoda:
- 300g Mąki Orkiszowej(taka jest najzdrowsza) typ 2000
- 200 ml Wody
- 20 g Świeżych Drożdży
Ciasto:
- 800g Maki Orkiszowej (tej samej co do podmłody)
- 600 ml wody
- 20 ml Oleju Rzepakowego tłoczonego na zimno
- 16g Soli
Potrzebne będą:
- Duża misa
- 2 Podłużne foremki do pieczenia ( od długości około 20 cm)
- Robot Planetarny lub Mikser Ręczny
- Papier do pieczenia
Czas przyrządzania: około 20h
Robienie ciasta zaczynamy od
zrobienia podmłoda(zaczyn).Do misy wkruszyć drożdże, 300
gram mąki i 200ml wody. Mikserem z końcówkami hakowymi mieszamy
wszystko dokładnie na dużych obrotach około 2 min. Po czym
wygładzamy wierzch podmłody i odstawiamy do rozrostu do
nienagrzanego piekarnika bez przykrycia lub pod przykryciem z
wilgotnej ściereczki w temperaturze pokojowej na około 10-14
godzin to zdecydowanie najdłuższa faza przygotowania chleba.
W tym czasie zaczyn będzie podnosił
się i opadał, a na jego wierzchu pojawią się charakterystyczne
pęcherzyki..
Jeśli podmłodę mamy już
wyrośniętą, musimy pozbyć
się z niego dwutlenku węgla jaki wydzielił się podczas
wyrastania. W tym celu zaczyn wyrabiamy mikserem około minuty na
szybkich obrotach.
Wodzie
przeznaczonej na ciasto rozpuszczamy sól. Do zaczynu dodajemy mąkę
i osoloną wodę po czym wyrabiamy ciasto. Jeśli robimy to robotem
planetarnym ustawiamy go na wysokie obroty i wyrabiamy 10min. Jeśli
używamy rąk, pamiętajmy żeby składniki dobrze się połączyły
minimum 15 min wyrabiania. Po czym dodajemy olej i wyrabiamy jeszcze
przez minutę.
Foremki
do ciasta wykładamy papierem
do pieczenia, po wyrobieniu ciasto wylewamy do 1/2 wysokości foremek
i zostawiamy do podwojenia swojej objętości(około 1-1,5h) w
nienagrzanym piekarniku z włączonym światełkiem.
Kiedy
ciasto odpowiednio wyrośnie, wyjmujemy
je z piekarnika a sam piekarnik nagrzewamy do temperatury 240ºC,
wstawiamy
foremki i pieczemy przez 8min,
po czym obniżamy temperaturę 190ºC
i pieczemy przez kolejne 20 min, następnie zmniejszamy temperaturę
o kolejne do
180ºC
zostawiamy na 20min, ustawiamy 170ºC
i pieczemy przez minut 15.
Tak
upieczony chleb zostawiamy
na około 3-4 h w celu ostudzenia i odpoczęcia, zabieg ten
pozwoli dużej cieszyć się
nam świeżością chleba- mi rzadko udaje się go nie zjeść
wcześniej:).
A co do
picia?
Dobrze
dobrana popitka
potrafi uwypuklić najcenniejsze walory potrawy, zły wybór pogrąży
najlepsze danie.
Chleb
w tym wydaniu jest raczej neutralny i dobrze będzie się komponował
z każdym rodzajem trunku.
A
że dwie premiery zbiegły się w jednym dniu. Pierwszy wpis na blogu
i premiera AleBrowaru z nowym piwem pod nazwą Sweet Cow, raczyłem
się tym pysznym trunkiem i zagryzałem chleb.Posmak karmelowej słodyczy genialnie współpracował z kwaskowym chlebkiem. Niebo w Gębie mówiąc
po naszemu:) a i etykieta trunku oko cieszy.
Rekomendacja?: TAAAAAAK